czy jest schizofrenia wyleczalna...

napisał/a: chłopak1987 2007-11-06 20:41
niestety dopadła mnie ta choroba od półtora roku biorę tabletki na poaczatku dzięki rodzicom wyladowałem az w szpitalu ale juz tam po pewnym czasie jeszcze bedac w szpitalu zrozumiałem ze to co wymyślałem było głupota i tak od kolezanki nie dawno się dowiedziałem ze zna przypadek kolezanki która jest chora na schizofrenie i ze brała tabletki przez pewiem okres przestała póxniej znowu zaczeła i ze doszła do wniosku ze ta choroba jest nieuleczalna a ja juz teraz biore (tak mi lekarz powiedział) podtrzymujaca dawke zalasty ale jeszcze na dodatek biore depakine i to az dwie tabletki dziennie kiedy to się skończy ? kiedy przestane brac leki ? i czy rzeczywiście ta choroba jest nieuleczalna i trwa do końca zycia juz raz poł roku temu pytałem sie o to kiedy skończe brac leki ale lekarz ominal te pytanie i przeszedł wymijajaco ale wtedy mogłobyć jeszcze za wcześnie teraz jak bede na nastepnej wizycie to na pewno porusze ten temat ponownie ale moze na forum mógłby mi ktoś pomóc byłbym bardzo wdzięczny
napisał/a: jakoo 2007-11-06 23:24
Na dzień dzisiejszy nie, choć można utrzymać stan remisji na bardzo długo (przy regularnym braniu leków).
napisał/a: olszass 2007-11-13 02:48
ja też brałem zolafren. do tego effectin bo moje objawy schizofreniczne zapoczątkowała bardzo głęboka depresja. leczyłem się niecały rok. wyjechałem za granicę i na własną rękę przestałem brać leki. minął rok i jak na razie nie mam żadnych objawów nawrotu depresji ani schizofrenii, choć ta ostatnia nie była u mnie oficjalnie stwierdzona.może dlatego, że kiedy byłem leczony w szpitalu, nie rozmawiałem z nikim, toteż lekarz nie wiedział o moich urojeniach. ale matka i babka z depresją, wujek ze schizofrenią - uważam, że byłem/jestem schizofrenikiem. jak na razie jestem zadowolony. choć czasem miewam dziwne paranoiczne myśli, to póki co nie są one w stanie mnie zniszczyć.

wszystko zależy również od tego w jakim jesteś teraz stanie. jak się czujesz, czy masz jeszcze objawy choroby. bądź dobrej myśli ale póki co bierz leki i nie pij alkoholu bo będziesz się musiał leczyć do końca życia.
napisał/a: makro1 2007-11-20 22:58
Temat ten jest niezwykle skomplikowany - pewne dane mówią, że 10% wychodzi ze schizofrenii, tzn. bez leków i bez nawrotów. Powstaje oczywiście pytanie, czy te 10% miało prawidłową diagnozę. Z drugiej strony obecnie stosowane leki są dużo bardziej bezpieczne, z mniejszą ilością działań ubocznych więc po co ryzykować nawrót choroby (często w najmniej odpowiednim momencie). Odradzam podejmowanie tej decyzji samodzielnie, jak już to po 2-5 latach przyjmowania leków (zawsze po konsultacji).