Czy to nerwica?Wątpliwości ,leki strach

napisał/a: szukam6 2008-12-30 11:03
OBJAWY:
1.kŁUCIE PO LEWEJ STRONIE JAKBY W SERCU\\\\
2.bÓL I DRETWIENIE RĄK\
3.bÓL NÓG\
4.bÓL PALCÓW\
5.bÓL GŁWY- KŁUCIE,PIECZENIE,MROWIENIE,UCISK ,UCZUCIE PŁYNIECIA CZEGOŚ W ŚRODKU\
6.gULA W GARDLE
7.sZCZĘKOŚCISK\\
8.bÓL SZYI, KARKU\\\\
9. bÓL KRĘGOSŁUPA\\
10. dRŻENIE MIĘSNI(oka, nóg brzucha, rąk ,szyi)\
11.Przemienne uczucie raz ciepło raz goraco
12.Ból brzucha\\\
13. żmienność nastroi\\\\
14. Lęk przed smiercią, chorobą, bycia samej, wyjścia między ludzi, przed spaniem\
15.Prykanie w uchu i uczucie gorąca w uchu lewym\

To Chyba jak narzazie wszytkie moje objawy które nie wystepują wszytkie na raz jednego dnia jedne potem kolejne gdy do tych się przyzwyczaję pojawiają się nastepne ,które doprowadzaja mnie do paniki!! Dodam mam 18 lat i zawsze byłam zdrową radosną dziewczyna pełną życia teraz wszytko uległo zmianie :(((((\
Byłam u mnóstwa lekarzy lecz żadnej mi nie pomógł: 4 wizyty u neurologa wszytko ok, okulista ok, laryngolog ok ,miałam robione nastepujące badania:\
\ Morfologię 3x(wyniki idealne)\
Ob 3x(idealne wyniki)\\
Tsh w normie\
Badanie na cukrzyce w normie
Echo serca wszytko ok
Ekg serca również\
Badanie dna oka ok\
Badanie na boreliozę ok
Na jakies glisty również\
TK głowy wszytko wporżadku..\
Prosze o pomoc czy to może być nerwica wszytcy lekarze mi to powtarzaja ze to wszytko od nerwów lecz ja w to nie umiem uwierzyć wszytko tak mnie boli,że już nie wytrzymuję i płaczę:(( Prosze pomóżcie czy powinnam robic jakieś badania jeszcze myślałam o powtórzenie badań na boreliozę, i prześwietleniu kręgosłupa oraz usg brzucha...
Juz nawet nie mam siły iśc do lekarza rodzinnego bo zaraz powie mi ze to od nerwów a ja bojęsię ,że umrę
napisał/a: Passiflora 2008-12-30 14:41
Dlaczego nie chcesz uwierzyć lekarzom? wolisz mieć jakąś chorobę? jaka choroba daje objawy bólu brzucha i szczękościsk?
Masz nerwicę, idź do psychiatry, bierz leki, chodź na psychoterapię, pogódź się z diagnozą i zacznij coś robić. Jesteś za młoda na poważne choroby, gdybyś była na coś chora badania by to wykazały.
napisał/a: szukam6 2008-12-30 15:27
Dziekuje za odp Passsiflora\
Nie wiem poprostu myslę,że oni się mylą ,że cosprzeoczyli,że nie umieja mi pomoc trudno mi w to uwierzyć że tak wszytko moze boleć że mozna aż tak cierpieć:((( Nie oczywiście ze nie chce być chora i własnie może dlatego nie umiem przyjąc do świadomości co mi się przydażyło wciąż powtarzam wszytkim ze chcę wrócić sie tam gdzie zyłam bez leku strach pełną piersia bo teraz mysle ze juz nigdy nie zaznam spokoju:((((]]\
Wiem moje objawy jedne wykluczają drugie to prawda musze jeszcze powiedziec ze gdy usłysze jakos chorobe mysle ze ja mam:((( Wszytkie moje objawy pasujadoobjawów tych chorób:/\\\
Wiem rodzice chcą mnie zapisac na wizytę lecz ja się boję tam isc bo nie jestem chora psychicznie daltego się boję:((( Teraz mam maturę zawsze byłam bardzo ambitna chciałam coś w zyciu osiągnąć iść na wymarzone studia a teraz mi to lotto:/\
Ale dzieki za rade to prawda każdy mi powtarza ze jakby mi coś było wyniki by coś wykazały ale ja dalej swoje:((( Dzięki i pozdrawiam:)
napisał/a: monia331 2008-12-30 19:26
Głowa do góry nic ci nie jest i nic ci sie nie stanie!!!Kiedy do mnie zawitała nerwica tez miałam tyle lat co ty.Bałam sie wszystkiego i o wszystko.Umierałam prawie codziennie wymyslałam choroby miałam wszystkie symptomy wszystkich chorób.Teraz mam 33 lata skończyłam szkołe mam meża 2 dzięci żyje i jakos leci.Codziennie zmagam sie z objawami nerwicy ale już się przyzwyczaiłam.Moze nie jest kolorowo ale głowa do góry..
Mnie nerwica też prawie codziennie "rzuca na ziemie" ale zawsze staram sie jakos walczyć .Nie daj sie i żyj pełna piersią całe życie przed toba!
napisał/a: monia331 2008-12-30 19:29
A wizyta u psycholaga to podstawa tylko tak sobie możesz pomóc bo samej bardzo ciezko.Pamietaj że nerwica to nie choroba psychiczna a choroba duszy i dotyka najbardziej wrazliwych
napisał/a: Passiflora 2008-12-30 20:02
Monia ma rację, nerwica nie jest chorobą psychiczną. To choroba emocji, czy jak kto woli duszy. Dotyka osoby bardzo wrażliwe.
Ja chodzę na psychoterapię do psychiatry, kiedyś powiedziałam, że boję iż zwariuję od tych wszystkich dziwacznych objawów. Psychiatra na to: nie ma obawy, żeby zachorować psychicznie trzeba dużo więcej niż nerwica.
Psychoterapia jest podstawą leczenia, same leki tłumią tylko objawy. Nie leczą przyczyny. Wiele osób na forum pisze, że po odstawieniu leków objawy wróciły, często jeszcze gorsze.
Ja nie biorę leków, od 3 miesięcy chodzę na psychoterapię bo chcę pokonać przyczynę. Nie czuję się codziennie dobrze, ciągle mam objawy, ale radzę sobie z nimi codziennie od nowa.
Teraz, gdy mam przerwę w terapii jest gorzej, objawy się zwielokrotniły, tak jak ty wyobrażam sobie niezliczone choroby i powstrzymuję się, żeby nie lecieć do lekarza. Ale wiem, że to nerwica.
napisał/a: szukam6 2008-12-31 10:10
Dziękuje Monia33 ze tyle napisałaś:) O jej kurde ja dopiero mam objawy od 4 miesięcy a Ty juztyle lat:( straszne tylko ze ja juz sobie nie radzę wczoraj tak mnie szyja i kręgosłup bolał ze myslałam ze padne to tego kłucie głowy:/ nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj do lekarza rodzinnego i co wielkie nic zbadała mnie i wszytko ok:/ a ja poprostu czuje się fatalnie:/ Nikt mmnie nie rozumie nikt mi nie wierzy:((( moje kolezanki nie wiedzaudaje ze wszytko jest ok w domu jestem nie do wytrzymania az samej mi przykro jak sie zachowuję ale nieumiem sobie poradzic złoszcze się na rodziców brata nikt mi nie umie pomóc :/\\\
Monia a czy miałas takie objawy jak ja????? bo ja się boję ze naprawdę zaraz umrę :(((\\
A nie wspominałam ze bo obu stronach głowy poczułam dwa wgłebienia i one mnie bolą ale w zasadzie jak na nie zwracam uwagę:(\
\Ja też marzyłam o zdaniu matury dostanie sie na dobre studia miec męza i dzieci ale czuje ze nic dobrego mnie nie spotka:((( a CO do tych osób wrażliwych toby sie ze mna zgadzało jestem strasznie wrazliwa az nad to::// wszytkim sie przejmuje itd...Nie zostało mi inne rozwiazanie tylko psychiatra:(\
a moze powinnam robic jakies badania jeszcze :(( Dziekuje za odpisanie I UdANEGO sYLWESTRA ZYCZĘ
napisał/a: szukam6 2009-01-01 19:17
Jak można normalnie zyc jak cały czas coś boli dzisiaj dalej dokucza mi ból potylicy:/ takie jakby kłucie szczypanie trudno to nazwać , chwilowy ból nóg i rąk:((((( I jak można myśleć pozytywnie:(( Nie wiem ale obiecałam sobie na nowy rok ze uwierze w toi zaczne się temuprzeciwstawiać jednak nie wychodzi przynjamniej dzisiaj:( chociaż wczoraj jak siedziałam zajełam się czyms innymnie odczuwałam tak mocno tych bóli w nocy jest najgorzej:((
napisał/a: Passiflora 2009-01-01 20:28
Dziewczyno, ja też mam ból potylicy, dziwaczne uczucie przepołowienia głowy, słabość w nogach jakbym miała upaść. Ale nie upadam!!!
To nerwica, idź do lekarza, sama tego nie przezwyciężysz. Jesteś za młoda, żeby dopiero za 10 lat uwierzyć, że masz nerwicę i zorientować się, że mogłaś zrobić tak wiele, ale nie zrobiłaś, bo zastanawiałaś się, czy jesteś czy nie jesteś chora i latałaś od lekarza do lekarza i na kolejne badania. Tego chcesz?
napisał/a: szukam6 2009-01-02 15:15
A Passiflora masz uczucie jak by coś Ci płynęło rozlewało się w głowie??I ze kłuje Cie w róznych jej częściach?? Do jakiego mamisclekarza ???Psychiatry - wsydzę się:/ Oczywiscie nie chce tego ale trudnoz tym żyć sama nie dam rady nie wierze ze tak może boleć cała ta nerwica:/
napisał/a: monia331 2009-01-02 15:29
To że napisałam ze mam 33 lata a nerwice tak dawno nie znaczy ze sie nie leczę.Chodze do neurologa biore leki no i oczywiście psychoterapia.Jest o wiele lepiej niz kiedyś.Tez niestety musisz iść i zacząć sie leczyć bo to samo nie przejdzie.Nerwica jest wyleczalna ale na to trzeba troche czasu .
JA tez miałam głowe jak balon i w dodatku straszne zawroty głowy zrobiłam tomografie wynik był ok.Zresztą miałam chyba wszystkie objawy nerwicy .Jestes młoda głowa do góry dasz sobie rade tylko musisz sobie pozwolic pomóc i wybrać sie do lekarza.
Piszesz ze nie chcesz iść do psychiatry.Może znajdziesz na poczatek dobrego neurologa który tez zajmuje się leczeniem nerwic.Ja szukajac pomocy trafiłam własnie na neurologa i jestem bardzo zadowolona.Pozdrowionka
napisał/a: szukam6 2009-01-02 19:37
Dziękuje monia 33 powiem ,że jak czytam wasze dobra słowajakoslepiej mi sie robi i zaczynamwierzyćze nie tylko ja mam takie bóle:(\
Tylko moje wgłebienia jakje dotykam to mam tak wgłębienie a poobu stronach kosci:((( czasem mnie boląjak zapomne onich to mniej POWIEDZCIE CZY MOGŁY MI SIE TAK ZROBIĆ SAME?????????????????????\
jezeli chodzio to to juz jestem prawie zarejstrowana do psychiatry dokładnie w poniedziałek ma mnie mama rejstrowaćlecz czy odwaze się pójść w tym już gorsza sprawa:(