Jak ginekolog rozpoznaje ciążę

Ciąże lekarz rozpoznaje poprzez zrobienie USG.

Najwcześniej lekarz zobaczy ciąże no powiedzmy w piątym tygodniu.

Grace, jeśli się wypowiadasz to chociaż najpierw dowiedz się coś na temat, w którym piszesz. O USG wie chyba każdy, a chodziło mi o badania rutynowe, które USG nie obejmuje. Lekarz rozpoznaje ciążę po wielkości macicy, kolorze pochwy, po szorstkości.... Tylko tyle wiem. USG jest tylko potwierdzeniem.

Wikam, a testy ciążowe mniej więcej w tym samym czasie dają miarodajne wyniki?

Hej, spokojnie!

Malabuana napisal(a):

Grace, jeśli się wypowiadasz to chociaż najpierw dowiedz się coś na temat, w którym piszesz. O USG wie chyba każdy, a chodziło mi o badania rutynowe, które USG nie(...)

Grece powiedziała Ci dobrze - lekarz wykryje ciąże poprzez usg. Na podstawie tego co Ty piszesz : wielkość, kolor pochwy - nie. Albo b. rzadko!
Jedynym badanie potwierdzającym ciążę jest usg.

Malabuana napisal(a):

Lekarz rozpoznaje ciążę po wielkości macicy, kolorze pochwy, po szorstkości.... Tylko tyle wiem. USG jest tylko potwierdzeniem.

Rozwinę - wielkość macicy we wczesnej ciąży jest taka jak przed okresem. Macica jest spulchniona (z powodu hormonów bo przecież nie dziecka :)).
Kolor pochwy u każdej kobiety może być trochę inny i jeszcze nie spotkałam takiej, która we wczesnej ciązy miałaby tak zasinioną pochwę, że na jej podstawie stwierdzono by ciążę.
Jesli kobieta idzie do lekarza przed okresem bądź chwilę po tym kiedy miał się pojawić to lekarz badając ją fizykalnie nie rozpozna ciąży.

Dalej (może to wiesz) owulacje masz na 2 tygodnie przed terminem kiedy ma się pojawić następna miesiączka. Dopiero po uwolnieniu jajeczka "dopada" je plemnik. Potem razem sobie wędrują i osiadają co nazywa się implantacją. I dopiero IMPLANTACJA to ciąza.
Od owulacji do implantacji mija nawet 8 dni . Jeśli współżyłaś np. 5 dni przed owulacją to do tego 8 dodaj jeszcze 5. W ciązy będziesz dopiero 13 dni po stosunku.
Ale to i tak za mało aby test wykrył ciąże. Co dopiero lekarz! W dniu kiedy miała się pojawić miesiączka Twoja ciąża trwa tak na prawdę ...4 dni :)
I widzisz mówi sie, że lekarz na usg widzi dopiero 6 tygodniową ciążę. Ale ciąże liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. I tak jesli kobieta ma cykle +/-28 dniowe to lekarz na 100% potwierdzi ciąże 2 tygodnie po terminie kiedy miała pojawić się miesiączka.
Ty bedziesz w ciąży tak na parwdę około 18 dni ale to bedzie ciąza 6 tygodniowa.

Jesli uprzedziłabyś lekarza, ze możesz być w ciąży to z pewnością pomogłoby mu się bardziej skupić na badaniu. Jesli poszłaś do niego z innego powodu to nie wyobrażam sobie aby Twoja macica "krzyczała" hej spójrz coś jest nie tak, chyba dzidzia ;)

Malabuana napisal(a):

Wikam, a testy ciążowe mniej więcej w tym samym czasie dają miarodajne wyniki?

Wyżej pisałam Ci, że do implantacji dochodzi na 8 dni po owulacji. I dopiero 4 dni po niej test pokaże ciążę.
Czyli testujemy najlepiej 12-14 dni po owulacji bądź...21 dni po stosunku (jesli nie wiemy kiedy była owu) bo przecież można wspołżyć i na 7 dni przed owulacją a tyle plemnik jest zdolny przeżyć w pochwie.
Jak się zastanowić to 14 dni po owu, 21 dni po stosunku to ten sam termin kiedy ma się pojawić miesiaczka ;)
Często kobiety testują po terminie @ test jest ujemny i sądzą ze to nie ciąza.
Nie zawsze, bo czasem jak kobieta ma inny cykl (stanowczo inny) niż 28 dniowy to termin pojawienia się @ nic nie mówi.
Dlatego najlepiej testować 21 dni po seksie.
Była tu kiedyś koleżanka, która miała problemy z miesiączką i zaszła w około....50dc. I jak wtedy testować, skoro nie wiadomo kiedy owu, nie wiadomo kiedy w końcu pojawi się @?
No 21 dni po stosunku.
Czasami na testach pisze, że wykrywają już 7 dniową ciąże. Kobiety mylnie biorą to za - 7 dni po stosunku. Nie! Pisałam Ci, że ciąza to czas implantacji. I ja każe robić test 4 dni po implnatacji a producent testu aż 7 dni po niej. Wtedy zawsze ma się jak bronić i powie - babo ...testy nie kłamią, miałaś go zrobić 7 dni po implntacji, nie wiesz co to ciąza?! I już jest czysty :P

Nie wiem jak to wszystko ma się do Ciebie bo nic nie napisałaś o sobie...o współżyciu, o testach...

Objawy ciązy dzielimy na subiektywne (totalnie nie pewne), prawdopodobne (może tak a może nie) i ... pewne.

[url_special=http://kobieta-i-zdrowie.wieszjak.polki.pl/ciaza/238777,2,Czy-jestem-w-ciazy.html:1p998r8u]http://kobieta-i-zdrowie.wieszjak.polki.pl/ciaza/238777,2,Czy-jestem-w-ciazy.html[/url_special:1p998r8u]

W artykule zwrócisz pewnie uwagę na objaw np. piskacka itp. (To o czym sama mówisz - spulchnienie, zasinienie). Ale takie objawy nie są b. charakterystyczne (przynajmniej chadwicka - tak myślę) i potrafi je rozpoznac tylko świetny lekarz. Gdyby było inaczej kobiety wiedziałyby o ciązy bez testów i znacznie szybciej niż dzieje się to teraz ;)
Zresztą - żadna babka nie leci do lekarza z zapytaniem o ciąże przed terminem @. Dopiero kilka dni po nie, prawda? A to już około 5tc.

Czasem jest tak, że poprzez usg mozna uwidocznić pęcherzyk juz w 3-4 tc. ale moim zdaniem badanie niemiarodajne i nie potzrebne. Wiele ciąz porania się naturalnie i samoistnie przed pojawieniem się @.

O nie....ja się naprodukowałam a Ty anty bierzesz :/

Malabuana napisal(a):

Grace, jeśli się wypowiadasz to chociaż najpierw dowiedz się coś na temat, w którym piszesz. O USG wie chyba każdy, a chodziło mi o badania rutynowe, które USG nie obejmuje. Lekarz rozpoznaje ciążę po wielkości macicy, kolorze pochwy, po szorstkości.... Tylko tyle wiem. USG jest tylko potwierdzeniem.

Wikam, a testy ciążowe mniej więcej w tym samym czasie dają miarodajne wyniki?

Nie wypowiadam się w temacie w którym nie posiadam żadnej wiedzy. Chodzę do takiego gin. u którego usg jest wliczone w rutynowe badanie. Nic więcej nie mam do napisania w tym temacie.

Grace, cóż no miałam na myśli badanie bez USG, chodzę do ginekologa często ze względu na anty, i nie ma potrzeby, aby mnie smarowała co chwila, dlatego poczułam się zirytowana. Szczególnie, że o USG wie chyba każdy.

Wikam... mam przynajmniej lekturę na potem ;). Byłam w innej sprawie u ginekologa i tak się stresowałam, że na śmierć zapomniałam uświadomić ją, że jedną z początkowych tabletek, pominęłam i to akurat tego dnia, kiedy nie powinnam. Potem przestałam się tym martwić, bo normalnie dostałam krwawienie z odstawienia, ale kilka symptomów, jak mdłości, zatwardzenia, lekkie tycie, mimo ścisłej diety, po prostu mnie martwią, ale widać muszę wyjaśnić to przy następnej wizycie.

zawsze możesz iść na badanie krwi Beta HCG jeśli chcesz absolutnie wykluczyć/potwierdzić ciążę.