Jakie antybiotyki są w zastrzykach?

oprócz Zinacefu w POZ innych nie stosuje się .Czemu nie tolerujesz tabletek problem z połykaniem ?

Misiuro, mam pytanie-czy odczulasz się?

delinka79 napisal(a):

oprócz Zinacefu w POZ innych nie stosuje się .Czemu nie tolerujesz tabletek problem z połykaniem ?

Dokładnie czyli innych antybiotykow nie ma pozajelitowo czy cosby sie jeszcze znalazło ,gentaycyna,jakas penicylina
Jestem uczulony z roslin na wszystko,trawy drzewa itd,zwierzeta koty i psy, kurz raczej nie plesnie tez nie.Miałem testy i duze bomble wlasnie na trawy i drzewa.Teraz mam wizyte u alergologa poczatek wrzesnia ,ma mnie zaczac odczulac ale kiedy nie wiem.
Kiedy jest dobry okres na rozpoczacie odczulania ?

nie podaje sie penicylin w poz-cie już od dawna ze wzgledu na ryzyko wstrzasu tylko szpitalnie, gentamycyn tez ambulatoryjnie sie nie stosuje , uszkadzaja sluch

delinka79 napisal(a):

oprócz Zinacefu w POZ innych nie stosuje się .

Zaciekawiłaś mnie
Choćby w tym roku brałam ambulatoryjnie domięśniowo antybiotyki z różnych grup -wspomniany cefuroksym i klindamecynę, gentamecynę też kiedyś ambulatoryjnie brałam, do zabiegowego na tą samą godzinę co ja przychodziła pacjentka na penicylinę.
Misiuro jeśli nie tolerujemy antybiotyku doustnie (odczyn alergiczny mam na myśli) nikt nie poda nam go inną drogą, co do zmiany antybiotyku co jakiś czas - jeśli infekcje nawracają najlepiej zrobić posiew, ocenić antybiotykowrażliwość i tak a nie w ciemno leczyć.

to sa inne czasy, nikt nie chce podawac penicyliny bo najpierw trzeba wykonac probe uczuleniowa z testarpenem ktorego nie ma w poz , jest cala gama antybiotykow doustnych , uwaza sie ze jesli stan pacjenta jest na tyle ciezki ze powinien przyjmowac dozylnie czy domiesniowo penicyliny to trzeba go hospitalizowac a nie leczyc ambulatoryjnie, co do gentamycyny to pisalam wyzej, poza tym podawanie domiesniowo lekow nie jest tez takie obojetne , zdarzaja sie ropnie posladka itp

delinka79 napisal(a):

to sa inne czasy, nikt nie chce podawac penicyliny bo najpierw trzeba wykonac probe uczuleniowa z testarpenem ktorego nie ma w poz , jest cala gama antybiotykow doustnych , uwaza sie ze jesli stan pacjenta jest na tyle ciezki ze powinien przyjmowac dozylnie czy domiesniowo penicyliny to trzeba go hospitalizowac a nie leczyc ambulatoryjnie, co do gentamycyny to pisalam wyzej, poza tym podawanie domiesniowo lekow nie jest tez takie obojetne , zdarzaja sie ropnie posladka itp

Ale ja piszę o obecnych a nie minionych czasach - roku 2012 PPOZ
Penicylinę miało akurat dziecko - czy miało próbę (pewnie tak) czy nie nie wiem
Jasne, że są różne czynniki które decydują o drodze podawania leku i najczęściej wybiera się obecnie drogę doustną ale czasami i w POZ sięga się po leki z innej grupy podawane np. domięśniowo(a o to pytał autor wątku) i nie zawsze ta droga wynika z ciężkiego stanu pacjenta.
Nie łapię po co uwaga z ropniem - oczywiście, ze i jedna i druga droga podania leku niesie możliwe powikłania, ponoć ropnie są obecnie dość rzadkie, a zwłaszcza rzadko występują przy przyjmowaniu antybiotyków

ja też pisze o obecnych czasach , nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za ewentualny wstrzas w poz , to ze gdzies miejscami pojedyncze podaja to na wlasna odpowiedzialnosc , ale watpie nie znasz szczegolow bo nie ma jak wykonac proby uczuleniowej , jezeli juz sie zdarza co jest bardzo rzadka to czasem jak jest pacjent wypisany ze szpitala np na wlasne zadanie i ma kontynuacje leczenia penicylina an ktora mial juz probe wykonana w szpitalu , bylo swego czasu w 2005 roku anwet pismo z MZ ze nie wolno podawac ambulatoryjnie

delinka79 napisal(a):

ja też pisze o obecnych czasach , nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za ewentualny wstrzas w poz , to ze gdzies miejscami pojedyncze podaja to na wlasna odpowiedzialnosc , ale watpie nie znasz szczegolow bo nie ma jak wykonac proby uczuleniowej , jezeli juz sie zdarza co jest bardzo rzadka to czasem jak jest pacjent wypisany ze szpitala np na wlasne zadanie i ma kontynuacje leczenia penicylina an ktora mial juz probe wykonana w szpitalu , bylo swego czasu w 2005 roku anwet pismo z MZ ze nie wolno podawac ambulatoryjnie

Zainspirowałaś mnie
znalazłam zatem coś nowszego http://www.pielegniarki.info.pl/files/c34b67d8ef8986516eb2881004076776307.pdf -Odpowiedź Ministerstwa Zdrwia z dn. 30 XII 2010r. na pismo w sprawie podawania penicyliny i leków penicylinopochodnych przez pielęgniarkę rodzinną:
"W zwiazku z powyzszym pielegniarka lub polozna [każda! nie tylko rodzinna- przypis mój] moze podac penicyline zarówno w warunkach ambulatoryjnych jak i domowych wylacznie na zlecenie lekarza".
Nie ma więc żadnych przeciwwskazań do tego, aby pielęgniarki podawały ten lek w przychodniach, oczywiście musi być na to zlecenie lekarza co dla mnie jest oczywiste.

I to nie jest tak, że leki podaje się cichaczem miejscami, gabinety zabiegowe obowiązują pewne procedury a nie samowolka, każde podanie leku jest ściśle rejestrowane, zapisywane w księgach, w gabinetach są zestawy przeciwstrząsowe bo niestety po każdym leku można się źle poczuć - między innymi dlatego po iniekcji czekasz jakiś czas pod opieką personelu.

przepsiy jedno , praktyka drugie, powiedz mi jakie bys widziala wskazania do podania ambulatoryjnie penicyliny i ktory lekarz to standardowo zleca bo aj nie znam , jak jest potrzebny zastrzyk to bezpieczniejszy jest Zinacef czy odpowiednik Biofuroksym i nie potrzeba robic do nich tak jak do penicyliny proby uczuleniowej z testarpenem ktorego w przychodniach nie ma wiec iniekcji nie da sie bezpiecznie zrobic

delinka79 napisal(a):

przepsiy jedno , praktyka drugie, powiedz mi jakie bys widziala wskazania do podania ambulatoryjnie penicyliny i ktory lekarz to standardowo zleca bo aj nie znam , jak jest potrzebny zastrzyk to bezpieczniejszy jest Zinacef czy odpowiednik Biofuroksym i nie potrzeba robic do nich tak jak do penicyliny proby uczuleniowej z testarpenem ktorego w przychodniach nie ma wiec iniekcji nie da sie bezpiecznie zrobic

Takie wskazanie, że leki które wymieniłaś brane przez dziecko nie pomogły.