klebsiella pneumoniae w moczu

napisał/a: MAGDAG 2010-03-10 08:54
zaczęło się w zeszłym roku pod koniec lipca, na początku były objawy podobne do przeziębienia pęcherza. Lekarz rodzinny zapisał mi nolicyn. Sytuacja powtórzyła się pod koniec sierpnia , objawy podobne, na początku września zrobiłam posiew moczu na bakterie i wyszła klebsiella pneumoniae. Lekarz rodzinny przypisał mi keflex na 14 dni , objawy dalej się utrzymywały. Następnie przypisał mi augumentin sr . Po 5 dniach zrobiłam posiew na antybiotyku i posiew wyszedł jałowy. Następny posiew zrobiłam w połowie października i nie było bakterii, następny posiew na poczatku listopada też nie było bakteri . Ale cały czas odczuwałam dyskomfort, czułam że cos jest nie tak jak powinno być, dlatego zrobiłam kolejny posiew pod koniec listopada, a mimo to bakterii nie było a ja cały czas nie czuje się dobrze. Byłam u ginekologa i owszem była grzybica ale wyleczyłam mycosystem przez 14 i lacibiosem femina. A mimo to po wysiusianiu się czułam pieczenie w okolicach cewki i dyskomfort. ponownie wybrałam się do ginekologa, ale wszystko jest ok. Już tak się męczę od ośmiu miesięcy i nie wiem co dalej robić bo nadal jest nie tak jak powinno. Co mam robić żeby było dobrze?