klucie serca

napisał/a: on23 2008-02-12 21:35
Witam wszystkich mam 23 lata od dluzszego czasu mam problem mam klucie sreca a do tego dochodzi czasami bol w klatce piersiowej plytki oddech niespokojnosc serce czasmai pracuje nei rownomiernie i wystepuej mocniejsze uderzenie gdzie potrawie nawet sie poderwac do gory z tego powodu przy silniejszym uderzeniu tiki nerwowe ale to rzadko tj. rusznie barku lub glowa (nie kontrolowane ruchy ) do tego jeszcze dochdozi czasmi problem z zasnieciem bo serce jak by drzalo i nie rownomiernei pracowalo Moja wada to pqapierosy iPrzy tych objawach dochodzi pot nagly Ostanio po wypaleniu 2 paperosow i zdeerwowaniu msyalem ze jzu po mnie .. Obecnei biore magnez B6+B1ale nei regularnie jedyneijak objawy wystepuja z 3m-c mialem robione EKG prawidlowe pare raz a jakis 1.5 roku temu ECHO serca co do tego badania mial male zastrzezenia ale nic neikazal z tym robic prawdopodbie od nerwow .
napisał/a: daria211 2008-02-18 14:50
witam może dobrze by było udać się z tym problemem do psychologa, porozmawiać z kimś widać wyraźnie, że nie radzisz sobie ze stresem. Stąd palenie papierosów, może to też być nerwica serca moja koleżanka się z tym męczy ma podobne objawy wiem, że ciągle bierze jakieś leki na serce i na uspokojenie. Warto zwrócić się z tym do lekarza rodzinnego opowiedzieć o problemach i poprosić skierowanie do psychiatry albo sam coś może jeszcze zlecić dziwne, że nikt jeszcze Ciebie tam nie skierował. Najlepiej udać się do najbliższego punktu poradni zdrowia psychicznego tam otrzymasz pomoc pozdrawiam serdecznie pa :P
napisał/a: ISKA28 2008-02-19 01:04
Tak to nerwica serca , bo mam podobne objawy co Ty plus mrowienia w lewej rece i usta mam sine. Rowniez pale papierosy ale te objawy w malej mierze mają wspolnego z papierosami. Naczytalam sie od forum do forum bo od niedawna mialam ostre ataki nerwicy serca poczym lekarz stwierdzil jednoznacznie "nerwica serca" i pocieszyl mnie ze te ataki "umierania" jak je nazywam mogą si epojawiac. Trzeba bylo isc do psychologa bądz do ogolnego lekarza by przepisal leki na uspokojenie i rozluznienie miesni. Ja wlasnie sie wybieram bo te ataki to nic przyjemnego....
napisał/a: J.23 2008-03-02 00:44
Cześć witam wszystkich nerwicowców.Mam 43 lata i Kłucie w sercu to dla mnie norma do tego dochodzi lęk oczywiście przed śmiercią szukam pomocy gdzie tylko mogę na dniu w swojej przychodni a w nocy na pogotowiu i tak wkoło tymbardziej jak po nieprzespanej nocy trzeba wstać do pracy.
napisał/a: Kftk85 2008-03-27 22:02
ja choruję na nerwicę serca od 3 lat :( pierwszy atak kłucia w klatce i ucisku dostałam po niewyleczonym zapaleniu oskrzeli, ale to nie ono było jego przyczyną... w moich oskrzelach było dużo śluzu i się pęcherzyki posklejały, zaczęłam się dusić i panikować... i właśnie wtedy przyszedł ból " w sercu" i atak paniki. Trafiłam na oddział ratowniczy w Wałbrzychu, tam podano mi coś domięsniowo, wykonano ekg, które nie wykazało nic niepokojącego, podano mi tlen i zawieziono na rtg płuc. Lekarz stwierdził ostre zapalenie oskrzeli :( I tak odkąd istnieje jakiekolwiek "zagrożenie mojego życia" poprzez jakieś błahe dolegliwości, kłuje mnie w sercu, trzęsą mi się ręce i chwytam się za lewą pierś, bo zaczyna boleć mnie mięsień. Brałam Kalms, magnez, potas, i o kant d... to wszystko jak i tak winna jest psychika. Widocznie tak ma być, że w momencie zagrożenia coś chwyta mnie za sercem i swoim kłuciem przypomina : "hello, ty wciąż żyjesz, to ja , ból istnienia". I za każdym razem jak sobie te słowa w myślach przywołam w momencie paniki moje dolegliwości ustępują. A na mojej twarzy pojawia się szyderczy uśmiech :) tak jak teraz!