Płytki krwi, PDW, MPV

napisał/a: zaka90 2011-04-08 15:11
Dzień dobry mam niski poziom płytek 143tys/ul
podwyższone PDW-19,31 i MPV-13,41
hemoglobina
zawsze na granicy zaczynam sie martwić gdyż
stan ten utrzymuje sie juz od 8 miesięcy
dodam jeszcze, że bardzo łatwo robią mi się siniaki, mam popękane naczynka na twarzy, często jest mi duszno (powietrze staje się bardzo gęste), zawroty głowy, problemy ze snem, mrowienie kończyn. Bardzo prosze o jakąś rade i z góry dziekuję
napisał/a: Lexa1 2011-04-11 11:15
Poziom płytek jest ciut poniżej normy, ale jeżeli są takie od dłuższego czasu to nie ma w tym nic niepokojącego. Jest to ilość płytek w zupełności wystarczająca dla utrzymania prawidłowej hemostazy. Jeżeli oprócz siniaków pojawiają się krwawienia dziąseł, z nosa, przedłużone miesiączki, nadmierne krwawienia z zadraśnięć i urazów, wówczas należy udać się do lekarza (zleci dodatkowe badania - czas krwawienia, krzepnięcia itp.). Piszesz, że hemoglobina jest na granicy normy, a jaka była wcześniej?
napisał/a: zaka90 2011-04-11 18:01
Bardzo dziękuję za odpowiedz :) hemoglobina 12 przez cały czas, martwi mnie tylko że te wartości od sierpnia pdw, mpw i l-pcr wciąż rosną to już moja czwarta morfologia od sierpnia i z jednej na drugą te wartości rosną wiem że chodzi o obj, wielkość płytek ale dlaczego one tak rosną?
tej morfologi z sierpnia nie mam, ale we:

wrześniu MPV-12,6 (8-12) PDW-18,5 (9-17) P-LCR-43,8 (13-43) PCT-0,19 (0,2-0,5)
listopad MPV-12,9 (......) PDW-19,0 (.....) P-LCR-45,3 (......) PCT-0,18
kwiecień MPV-13,4 (......) PDW-19,3 (.....) P-LCR-53 (........) PCT- brak morfologia z mniejszą ilością oznacz,

jeszcze taka wartość Retikulocyty. M% śred. zaw. RNA-2,1 (5-20)

Płytki cały czas podobnie 130-145
napisał/a: zaka90 2011-04-11 19:18
hmmm, czuje się juz jak hipochondryk :P ale martwią mnie moje objawy.
Zaczełam sama teraz czytać i znalazłam cos na temat DIC zespołu rozsianego wykrzepiania.
Bo właściwie wszystko zaczeło się od sierpnia kiedy zaczełam brać tabletki antykoncepcyjne YAZ i miałam krwawienie mies. przez cały miesiac wkońcu dostałam jakiegoś wstrząsu najprawdopodobniej gdyż:

(zrobiło mi się ciemno przed oczami, bardzo duszno, powietrze było gęste, ucisk z tyłu głowy, totalne osłabienie,przez chwile nic nie widziałam i nie słyszałam, mrowienie kończyn, mrowienie ust, metaliczny posmak w ustach, zimne kończyny, ciśnienie tez napewno mi spadło bo mam dosc widoczne zyly na dłoniach a wtedy były bardzo zwężone, serce waliło jak głupie przez chwile myślałam że mam zawał, było mi bardzo niedobrze, wszystko powoli ustawało trwało to od 3 w nocy do 7 rano- do tej pory nie rozumiem dlaczego mama nie wezwała karetki)

po tym epizodzie poszłam do lekarza rodzinnego ta zleciła morfologie i zeby odstawic tabl. (nigdy więcej tabl. anty!!) wyszły te płytki i wtedy tez hemoglobina dostałam tardyferon i skierowanie do hematologa- poszłam prywatnie (85zł) bo kolejka z funduszu za pół roku :) pani powiedziała ze nie ma się czym martwić i tyle :D a te wyniki sa coraz gorsze, nie stac mnie na kolejne 85zł od tak dlatego pisze na tym forum.
czy ma zrobić badania czynników krzepnięcia itd?
napisał/a: Lexa1 2011-04-12 09:38
Jeżeli byłaś u hematologa, a to dość wąska specjalizacja, i lekarz stwierdził, że nie ma powodów do niepokoju to tego się trzymaj. A od czytania to tylko głowa może rozboleć, bo człowiek sobie wyszukuje sam różne choroby. Płytki krwi i pozostałe parametry trzymają się u Ciebie na stałym poziomie. Czynników krzepnięcia nie ma sensu robić jeśli nie masz zaburzeń krzepnięcia - hematolog na pewno by zlecił, gdyby coś podejrzewał (szczególnie, że byłaś prywatnie). Dostałaś profilaktycznie żelazo - bierz tak min 2 miesiące, potem możesz znów skontrolować krew. Tymi parametrami płytek to się tak nie przejmuj. Oprócz żelaza możesz przyjmować wit. B compositum i kwas foliowy (zgodnie z zaleceniami na ulotkach). Przy niedoborach tych ostatnich mogą się właśnie tworzyć duże płytki.