skręcenie stawu skokowego

napisał/a: IreneuszBierut 2009-03-30 10:22
Witam.

Cztery dni temu na lekcji wychowania fizycznego podczas gry w siatkę krzywo wylądowałem i skręciłem sobie kostkę. Poszedłem do szpitala i zrobiłem zdjęcie RTG. Lekarz po zbadaniu kostki powiedział, że mam naderwane więzadła. Kazał mi robić zimne okłady i smarować nogę maścią. Po dwóch dniach spuchła mi stopa włącznie z palcami, aż do połowy łydki. Mam pytanie to jest normalne i ile może to potrwać??

pozdrawiam Ireneusz :)
napisał/a: kordian1 2009-04-01 14:54
może to potrwać tak długo jak długo nie będzie pan tej stopy oszczędzał, w kilku postach doradzałem już stosowanie w takich przypadkach dobrych ortez stabilizujących staw skokowy, są do zakupienia po atrakcyjnych cenach na allegro lub prosto od producenta na jego stronie....
stopę smarować nadal kilka razy dziennie

Pozdrawiam
napisał/a: IreneuszBierut 2009-04-01 16:11
Dziękuje. Dodatkowo doszły do tego zakrzepy w żyłach... Czy ten stabilizator nadaje się gry(siatkówka, koszykówka, piłka ręczna)?? http://www.medicalsport.pl/shop.php?action=detail_product&product=183&cat=13&site=0
pozdrawiam Ireneusz
napisał/a: kordian1 2009-04-01 18:45
O ile stać Pana na taki wydatek to można się zaopatrzyć w taki stabilizator. Otrzymując skierowanie np od ortopedy takie stabilizatory są refundowane w znacznej części ( ja swój dostałem za darmo) w sklepie ortopedycznym polecą Panu model który spełni Pana oczekiwania.
Ja stosowałem taki http://www.erhem.pl/index.php?page=produkt&podr=32 i byłem z niego bardzo zadowolony, tylko trzeba pamiętać o zakładaniu bardzo wygodnych i miękkich skarpet bo niestety takie stabilizatory potrafią obcierać, i na noc je zdejmować.

A jeśli chodzi o te zakrzepy to proszę się upomnąć nawet u lekarza rodzinnego o zastrzyki podskórne rozrzedzające krew, podczas dolegliwości bólowych nie doradzam czynnego uprawiania sportu.

pozdrawiam
napisał/a: czarmalna 2009-04-05 18:48
Witam,
jakieś 3 tygodnie temu przy grze w siatkówkę źle stanęłam i podejrzewam, że mogłam ją skrecić/zwichnać. Stosowałąm alcacet, maści itp. i teraz noga już prawie normalnie nie boli, tylko przy mocniejszym jej skręceniu "na zewnatrz" i jest cos w rodzaju opuchlizny. Zastanawiam sie czy po takim czasie wizyta u lekarza ma sens? i co mnie może czekać? chodzi mi zwłąszcza o perspektywę gipsu, któego z pewnych wzgledów wolałąbym uniknać, ale wiadomo - zdrowie najważniejsze
pozdrawiam
napisał/a: kordian1 2009-04-14 17:09
gips raczej odradzam, po tak długim czasie można stosować jeszcze stabilizator i nadal smarować żelami i maśćmi, podejrzewam że lekarz teraz nie powie nić mądrego ale dla świętego spokoju można do niego zajrzeć aby zrobił kontrolne prześwietlenie lub USG stawu
napisał/a: BKarol94 2009-04-18 11:36
Witam 5 dni temu miałem mały wypadek podczas gry w kosza złe spadłem na na ziemie ;d skręcając sobie przy tym kostkę od razu pojechałem do lekarza po prześwietleniu okazało się ze kostka jest skręcona i lekarz przepisał gips na którym nie można stawać czyli musiałem do kupić kule i to na 3 tygodnie do tego zastrzyki i tabletki. Jestem zawodnikiem klubu sportowego Pogoń Siedlce sekcja piłki nożnej (bramkarz) po konsultacji z moim trenerem stwierdziliśmy że muszę donosić gips do jednego tygodnia a potem będę miał załatwiona rehabilitacje. Nie wiem czy to nie jest dobre rozwiązanie, gdyż już kiedyś miałem skręconą tą kostkę i boje się że będę miał z nią problemy cały czas. Szukam dobrego stabilizatora lecz jest jeden warunek musi być szczupły żebym mógł go zakładać na treningi i na mecze mieszcząc go w korki. Z góry dziękuje za odpowiedz.
napisał/a: adamsiq_17 2009-04-18 12:33
widze podobne problemy... W zaleznosci ile chcialbys wydac na ten stabilizator moge polecic Ci cos takiego [code:13m9ihb7]http://www.allegro.pl/item605420436_najtaniej_pilkarski_stabilizator_soccer_mueller.html[/code:13m9ihb7]
napisał/a: BKarol94 2009-04-18 14:27
Witam 5 dni temu miałem mały wypadek podczas gry w kosza złe spadłem na na ziemie ;d skręcając sobie przy tym kostkę od razu pojechałem do lekarza po prześwietleniu okazało się ze kostka jest skręcona i lekarz przepisał gips na którym nie można stawać czyli musiałem do kupić kule i to na 3 tygodnie do tego zastrzyki i tabletki. Jestem zawodnikiem klubu sportowego Pogoń Siedlce sekcja piłki nożnej (bramkarz) po konsultacji z moim trenerem stwierdziliśmy że muszę donosić gips do jednego tygodnia a potem będę miał załatwiona profesjonalna rehabilitacje. Nie wiem czy to nie jest dobre rozwiązanie, gdyż już kiedyś miałem skręconą tą kostkę i boje się że będę miał z nią problemy cały czas. Szukam dobrego stabilizatora lecz jest jeden warunek musi być szczupły żebym mógł go zakładać na treningi i na mecze mieszcząc go w korki. Z góry dziękuje za odpowiedz.
napisał/a: adamsiq_17 2009-04-18 19:15
ja nie doleczylem i w ciagu miesiaca mam skrecona kostke juz 2 raz ,teraz 5 tygodni w ortezie + 8 zabiegow krioterapii dopiero bede mogl truchtac.A wszystko przez nadgorliwego trenera...
napisał/a: BKarol94 2009-04-20 17:57
Witam to znowu ja chcialem powiedziec ze bylem dzisiaj na usg stawu skokowego i badanie wyszlo bardzo dobrze kostka wyglada bardzo dobrze!!!! łecz dla pewnosci kupuje stabilizator w ktorym bede gral !! ;d Dziekuje za odpowiedzi.
napisał/a: ewkaka26 2009-04-21 22:01
schodząc po schodach poślizgnęłam sie i kostka zaczela mnie bolec. Pojechalam na SOR i tam po zrobieniu RTG na 7 dni założono mi szynę gipsową. Na karcie informacyjnej lekarz napisal ze rtg bez mian. Po zdjęciu szyny dostalam zwolnienie od chirurga na kolejne 7 dni. Podczas następnej wizyty chirurg mi powiedzial ze l4 mi nie da i ze mam isc do pracy. Ja mu mowilam, ze mnie bardzo boli staw, a moja praca wiąże się z 8 godzinami poruszania się na nogach i chyba to za wczesnie. Chirurg stwierdzil ze musze i tak noge rozchodzic. Nawet nie dal mi skierowania na jakas rehabilitacje itd. powiedzial zebym sobie nogę smarowala ketanolem. Co mam teraz zrobic? czy to byla czysta zlośliwość ? mnie naprawde boli. po l4 bylam juz w pracy i jest to dla mnie koszmar.