Zespół Cushinga

napisał/a: murka78 2007-11-01 15:43
Zespół Cushinga czy nie?

[ Dodano: 2007-11-01, 16:42 ]
Zespół Cushinga czy nie? witam wszystkich zmgających sie z problemami natury endokrynologicznej.Moje problemy z hormonami zaczęły sie w 2002 roku jakoś za szybko i całkiem nie wiadomo skąd przytyło mi sie wcale nie tak mało ale około 30 kilo w dość krótkim czasie ,drakońskie diety siłownia nic nic nie dawało rezultatów .Poradzono mi aby wybrać się do lekarza Endokrynologa aby zbadać swój poziom hormonów ,jakież było moje zdziwienie kiedy pani doktor po krótkim wywiadzie stwierdziła fakt że otyłość moja nie ma nic wspólnego z otyłością tylko po prostu taka jestem (taka moja natura )jak to stwierdziła dałam sobie na luz przyzwyczaiłam się do swojego wyglądu zmieniłam garderobę ale po pewnym czasie aga znowu ruszyła do przodu ,kolejna wizyta odbyła się u lekarza ginekologa badanie ok ale nie obyło się bez poruszenia tematu otyłości krótka rozmowa i diagnoza (wygląda mi to na zespół cushinga ) początkowo nie wiedziałam co i jak co to za choroba jak sie rozwija i co jest jej skutkiem ,dostałam tak zwany ochromol że to nie są żarty , że należy szybko się z tym uporać chyba że śpieszy mi się na tamten świat.Dostałam nr do pani doktor z Gdańska która rzekomo miała się zająć moją osobą ,wyszłam mysli kłębiły mi się do głowy skąd taka diagnoza wtedy jeszcze nie wiedziałam że pewne cechy tej choroby odzwierciedla moje ciało czyli obtłuszczenie w miejscach typowych dla tej choroby przy zachowaniu szczupłych kończyn, okrągła buzia niczym księżyc w pełni ,wzięłam wszystkie wyniki jakie tylko miałam i wybrałam się do owej pani doktor.Wizyta przebiegła miło i szybko wyniki obejrzane sylwetka obejrzana teraz diagnoza .....Depresja!!!!!!!!!!!!!!! silna depresja myślę dedukuję no tak człowiek miewa gorsze lepsze dni ale otyłość i nie możność zajścia w ciążę to depresja hmmm,wróci.łam do domu myśląc co dalej gdzie sie udać.Minęło kilka dni oczywiście udałam się do pana który pokierował mnie do pani doktor powiedziałam co i jak się odbyło i usłyszałam w zamian skoro tak powiedziała to tak jest! (Dodam że moja waga wcale nie stała w miejscu)no ale oczywiście gdzie się nie ruszyłam dostawałam diety 1000 kalorii które przynosiły raczej marny skutek a niżeli oczekiwany.Następnym krokiem była wizyta u kolejnego lekarza tym razem dwa w jednym ,ginekolog-endokrynolog umówiłam się na wizytę prywatną bo gdzież to doczekać sie na fundusz i pełna nadziei na pomoc udałam sie do owego doktora ,badanie usg wykazało mięśniaki na które dostałam leki a na pytania dotyczące hormonów lekarz s oczywiście odpowiadał ale o badaniach nie było mowy poczekamy musimy najpierw uporać się z mięśniakami a potem reszta.Następna wizyta wykazała torbiele o mamo myśle co teraz !!!!!Po wizycie i kolejnej diagnozie udałam się do lekarza rodzinnego z zapytaniem co ja mam robić gdzie nie poleze odbijają piłeczkę to tu to tam i tak na okrętkę,poradziła mi aby normalnie zarejestrowała się do lekarza w przychodni na książeczkę i porównała diagnozy ,totalny mętlik to tu to tam można zwariować ale idę co mam do stracenia chyba już nic.Rejestracja oczywiście za dwa miesiące haha no musiałam dobrze się uwijać aby przekabacić panią siedząca za biurkiem co by mi pomogła dostać sie do lekarza szybciej no w końcu udało się uffff .Minęły jakieś 3 dni udaje się do gabinetu lekarz mnie bada oczywiście po torbielach i mięśniakach nie ma śladu wiec zabieram się do ataku ... pytam co zemną każe się rozebrać ogląda moja budowę i o dziwo diagnoza zespół cushinga !!!!!!!!! no ładnie znowu to samo ale jednocześnie dalej nie może mnie skierować na wyniki ponieważ pomimo że jest ginekologiem endokrynologiem pracuje w przychodni ginekologicznej i nie może prowadzić mnie jako ginekolog ,ok ale co teraz kolejne 3 miesiące czekania do następnego gabinetu załamka .Lekarz wstaje wychodzi wraca jestem zarejstrowana w przyszłym tyg do endokrynologa myślę w końcu może teraz coś się zmieni. .TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA akurat wizyta lekarz czyta diagnoze wystawiona przez poprzedniego kolegę po fachu każe się rozebrać ogląa spogląda i mówi hmm nieeeeeeeeeee nie wygląda mi to na zespół cushinga no po prostu jasnowidz nie ma pani rozstępów i innych takich tam objawów które by na to wskazywały no ok z jednej strony się ciesze bo wcale nie uśmiecha mi sie mieć tą chorobę, ale z drugiej hmm wolała bym być pewna ale ok dostaje skierowanie na wynii wyniki wykazują za duży poziom prolaktyny ,tarczyca w porządku reszta nie wiem i tak rok w rok tablety tablety a prolaktyna rośnie spada ,zajść w ciążę nie mogę ,co róż dostaje kolejne diety a waga WAGA DALEJ ROŚNIE co wizyta coraz więcej ,przy okazji żeby było mi mało 1,5 roku leczenia bolącej nogi w rezultacie okazuje się że to kręgosłup który w tej chwili mam już zoperowany nie wspominając że teraz nie dość że jest już po przejściach musi dzwigać tyle kilo ciekawostka mój neurochirurg stwierdził ( dziewczyno ty masz nie normalna budowę) ,wieczne i coraz to więcej innych chorób ,zajebiaszcze ciśnienie przeboje żołądkowe bolące mięśnie problemy z cerą a zwłaszcza z buzią po prostu wrak.No i proszę dochodzi wspomniana depresja zdiagnozowana kilka lat wstecz dopiero teraz???? Ale co sie dziwić kto by to znosił ciągle u lekarzy ,mój ojciec który ma 85 lat był w szpitalu raz jak sie rodził a jaaaaaaaa.No ale dobrze spokojnie idziemy dalej.W między czasie nie dająca mi żyć ciągła infekcja zatok około 1,5 roku tak mi daje do wiwatu żę muszę zaliczyć laryngologa ,pani mnie bada,oczywiście diagnozuje refluks pewnie wychodzi mi kawa i nic niejedzenie o dziwo pyta czy mam wysokie ciśnienie ogląda mnie i dochodzi do wniosku że żaden antybiotyk nie wyleczy moich zatok ponieważ nic się nie dzieje bez przyczyny tgz łańcuszek dajmy na to refluks czyli cofanie się treści pokarmowej z żołądka w wyniku pewnie złego metabolizmy czy coś w tym stylu ,wynikiem czego są bakterie w mojej jamie ustnej ,i częste grzybice na języku spowodowane przyjmowaniem dużej ilości leków wynik zakażone zatoki które przy takim stanie zdrowia nigdy się nie wyleczą ,leki na poprawienie odporności i rozluźnienie wydzieliny tyle męczę się dalej .Lekarz rodzinny nie wie co robić w która stronę uderzyć ciągłe infekcje brak odporności antybiotyki które w ogóle na mnie nie działają zaleca mi kolejną wizytę u następnego doktora ,znowu Gdańsk właśnie sie wybieram 8 listopada. He pewno jest tysiące rzeczy które pominęłam ale tak to po krótce wygląda i co teraz co mam robić niedługo będę szersza niż wyższa nie jedzenie diety do niczego mnie nie prowadzą ,chyba tylko do większej depresji że muszę sobie wszystkiego odmawiać,czy ktoś z was borykał się z tą chorobą bo zanim nie pojadę do lekarza to wiedzieć nie będę a i tak nie wiem czy dalej nie zostanę odesłana z kwitkiem wiadomo badania hormonalne są bardzo kosztowne wiec lepiej lecz się sama jak umiesz;) a wtedy to będzie koniec więcej sił nie znajdę ,mam nadzieję żę was nie zanudziłam czekam na jakikolwiek odzew Pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-11-01, 16:44 ]
Ale sie rozpisałam ale przynajmniej jest mi lżej hmm
napisał/a: klapouszek2 2007-11-01 23:22
No faktycznie się Pani rozpisała ale jakoś nie znalazłam tu nic co by zespół lub chorobę Cushinga potwierdziło laboratoryjnie Na oko to myślałam, że w innej epoce lekarze leczyli. Dziwię się, że jakoś Pani w tym kierunku nie zdiagnozowano bo z tych objawów to rzeczywiście wszystko pasuje. Na potwierdzenie wystarczyłoby zrobić badania ... Diagnostyka to m.in.:
test hamowania z deksametazonem
dobowe wydalanie z moczem wolnego kortyzolu i 17-hydroksysteroidów
ocena rytmu dobowego kortyzolu
stężenie wolnego kortyzolu i ACTH w osoczu
test stymulacyjny z CRH (hormonem uwalniającym kortykotropinę)
MRI przysadki mózgowej
tomografia komputerowa nadnerczy z użyciem środka kontrastowego
cewnikowanie zatok skalistych dolnych
późnowieczorne stężenie kortyzolu w ślinie

chyba coś z tego da się wybrać? Rozumiem, że to nie Pani powinna sugerować co trzeba zrobić tylko lekarz powinien skierować Panią na odpowiednie badania. Nie wiem jaka jest cena i możliwość zrobienia części z tych badań na własną rękę ale może warto popytać? Przynajmniej poziom kortyzolu i ACTH.
napisał/a: alka 23 2007-12-05 17:35
Jestem właśnie w trakcie diagnozy. dziś miałam wykonane następujące badania w celu potwierdzenia podejrzenia tego zespołu tj.:
- sód
- potas
-test z hamowaniem deksametazonem
- prolaktyna
- glukoza na czczo i dwie godż po posiłku
To sa podstawy!!!
Ruszaj do dzieła dziewczyno i się nie martw, ja tez miałam wszystkiego dośc. Wysłałam Ci prywatna wiadomość, licze na odpowiedź. pozdrawiam
napisał/a: doramax 2007-12-09 20:23
Kobiety jak Wasze wyniki ? znam tą chorobę i mimo ,że jest nie przyjemna ( otyłość itp ) to uleczalna ! u mnie zdiagnozowano ją 4 lata temu, wiązała się z mikrogruczolakiem przysadki mózgowej wydzielającym ACTH i hiperkortyzolemią. Jestem po zabiegu,co pół roku mam badania hormonalne na oddziale endokrynologicznym i raz na rok rezonans, i jest ok ! Trzymam za Was mocno kciuki !
napisał/a: joannaa34 2008-11-25 11:16
Witam mam pytanie kto tak ma? .chodzi wiec o to ze mieszkajac w
polsce bylam leczona thyroideum z informacji jakie znalazlam wyszlo ze to lek
na hashimoto.po przeprowadzce do niemiec lekarz zalecil badania i przepisal
thyronajod,od 5 lat biore ten lek i coraz gorzej sie czuje,mam wrazenie ze
dlugo niepociagne,jestem ospala brak mi koncentracji i wiele wiele innych
dolegliwosci jedynym wyjatkiem kiedy dobrze sie czulam byla ciaza niebralam
wtedy tego leku i naprawde odrzylam,schudlam w czasie ciazy 12 kg tera pol
roku po porodzie waga wrucila i zle saopoczucie tez,niewytrzymalam i poszlam
do innego lekarza ten zleci badania na antyciala moge tylko opisac ze czuje
sie jak 70 letnia
staruszka,co jeszcze zauwazylam moje wole na szyji od paru lat stopniowo sie
zmniesza,czy to dobrze?
mam duza nadwage w ciagu ostatnich paru lat przytylm 20 kg
rozsepy mam sino ruzowe na bruchu i posladkachtwarz z czerwonymi ogniskami na
policzkah zaden krem niepomaga,miesiaczki nieregularne ale odkad biore
antykoncepcyjne jako tako regularne pare lat temu jeszcze moje cisnienie bylo
zawsze 80 na 60 o 5 lat jest 120 -70 mam palpitacje i tetno powyzej 100,cukier w
normie ale zdarzaja sie spadki cukru poniezej 50 i wtedy malo niemdleje rece sie
trzesa nic niemoge utrzymac organizm tez lata,oslabienie bole miesniowe nogi sie
uginaja ciesn nadgarstka jedna reka zoperowana druga czeka na termin,bole
glowy migrenowe,podwojne widzenia, omamy,bole stawow,sucha skora, wlosy
tluste,czesto wypryski na twarzy jak i na szyji ,wiecznie zmeczona oczy sie
zamykaja na stojaco, problemy ze spaniem
notorycznie budze sie w nocy musze wstac polazic i wtedy dalej zasne bywa ze
wstaje i 5 razy,brak koncentracji nerwowsc,niuemiem sie skupic ,zapamietywac,jej
koniec wymieniania pewnie i jeszcze bym odala jak bym pomyslala
prolaktyna robiona w zeszlym roku w normie miesi sie na granicy ale lekarz powiedzial ze ok
wyniki:crp +24 (do 5)
erytrocyty 4,6 (4,2-5,5)
Hemoglobina 9,0 (7,5-10)
hematokryt 0,43 (0,36-0,46)
leuktocyty +12,1 (3,9-11,1)
MCH 1,96 (1,68-2,05)
MCHC 21,1 (19,9-22,4)
MCV 92,6 (80-98)
Trombocyty 311 (150-400)
TSHB -TSH basal 0,89 (0,27-4,20)

mam nadzieje ze niezbyt haotycznie to napisalam ale juz niemam do tego
glowy,powiedzcie co o tym myslicie
napisał/a: sharp791 2009-02-18 20:24
Witam kochani,
proszę pomóżcie mi lekarz właśnie dziś powiedział mi że mam tą chorobę. Nie wiem co robić.
napisał/a: Ulubiona1 2009-03-22 19:11
Ja też "to" miałam. Minęło już 7 lat a mi oprócz rozstępów nie zostały żadne powikłania po chorobie. Zdaje się że powinnam robić badania kontrolne ale jakoś tak szybko czas płynie....a ja się czuję dobrze....chyba musze się zmobilizować.
O ile mi wiadomo leczenie choroby Cushinga zależy od dokładnej przyczyny..ja miałam guza przysadki i po operacji jak ręką odjął..a byłam już raczej w kiepskim stanie:( grunt to "wpaść" a ręce dobrych lekarzy. ja miałam 17 lat więc operowali mnie w Centrum Zdrowia Dziecka...jestem pewna że byłam w dobrych rękach;D Kurka mogłabym o tym dużo pisać ale teraz to bez sensu. Jeżeli kogoś to interesuje odpowiem na konkretne pytania. Pozdrawiam. I zdrowia życzę;D
napisał/a: Joanna_0311 2010-04-25 23:19
Joanna_34, jeżeli miałas stwierdzoną chorobą hashimoto to musisz liczyc sie z tym ze jestes predysponowana do wszelkich innych chorób autoimmunologicznych, czyli tych ze twoj ukłąd odpornościowy atakuje ciebie. za otyłośc może byc odpowiedzialna niedoczynność tarczycy, na początek powinnaś sprawdzić sobie poziom hormonów T3 i T4 i TSH żeby sprawdzić czy leczenie jakie masz jest dobre, z kolei rozstep otyłość i zmęczenie to może być zespół cushinga, dlatego zrobiłabym test hamowania deksametazonem, poziom 17 ketosterydów w moczu , dobowy kortyzol i poziom cukru, ale zrobiłabym w twoim przypadku tez diagnostykę w kierunku tocznia, tak zeby wszystko wykluczyć, coprawda dopiero się uczę medycyny, ale bardzo zaciekawił mnie twoj przypadek. koniecznie udaj sie do endokrynologa.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-04-26 07:32
Joanna_0311 napisal(a):Joanna_34, jeżeli miałas stwierdzoną chorobą hashimoto to musisz liczyc sie z tym ze jestes predysponowana do wszelkich innych chorób autoimmunologicznych, czyli tych ze twoj ukłąd odpornościowy atakuje ciebie. za otyłośc może byc odpowiedzialna niedoczynność tarczycy, na początek powinnaś sprawdzić sobie poziom hormonów T3 i T4 i TSH żeby sprawdzić czy leczenie jakie masz jest dobre, z kolei rozstep otyłość i zmęczenie to może być zespół cushinga, dlatego zrobiłabym test hamowania deksametazonem, poziom 17 ketosterydów w moczu , dobowy kortyzol i poziom cukru, ale zrobiłabym w twoim przypadku tez diagnostykę w kierunku tocznia, tak zeby wszystko wykluczyć, coprawda dopiero się uczę medycyny, ale bardzo zaciekawił mnie twoj przypadek. koniecznie udaj sie do endokrynologa.


Joanna na pewno wybrała się do endokrynologa, bo pytała 2 lata temu, więc na przyszłosć proszę zwracać uwagę na daty postów.
napisał/a: milaj1 2011-02-08 10:11
Witam jestem nowa na forum u mnie też podejrzewają zespół albo chorobę cushinga mam hiperkortyzolemię potwierdzona dwa razy, tyję mam rozstępy na udach, piersiach, pod pachami i ostatnio zaczęły pojawiać się na brzuchu czuję się coraz gorzej i wyglądam coraz gorzej prawie szyi mi nie widać twarz okrągła z podwójnym podbródkiem, ogromny brzuch, bolą mnie nogi, kręgosłup, głowa mam też zawroty głowy ciągle jestem zmęczona, mam opuchniete powieki, twarz, ciało jednym słowem tragedia oprócz tego nadciśnienie oporne na leczenie, coś z sercem nie tak itd. A wszystko zaczęło sie jakieś 11 lat temu najpierw stwierdzono endometrioze i zaburzenia hormonalne więc brałam hormony, później zaczęłam tyć i nie mogłam schudnąć okazało się ze mam zespół PCO, rok temu leczytłam się na depresje ktora trwala rok masakra, mialam mnustwo badan robionych wszystko bylo super wyniki rewelacja do czasu az nie poszlam do endokrynologa i okazalo sie po tescie hamowania deksametazonem ze kortyzol mam podwyzszony wiec powtarzalam badanie drugie wyszlo jeszcze gorsze a z e w tarnowie bo tutaj mieszkam i sie lecze nie lecza zespolu cushinga dostala skierowanie do kliniki do krakowa tam Cholerny lekarz Pantofliński nie dość że czekałam na niego 5 godzin i w końcu musialam go szukac na oddziale zeby zechcial mnie przyjac, obejrzal moje cialo popatrzyl na wyniki i stwierdzil ze faktycznie jestem chora ze cos mi jest aleeeee nie przyjmie mnie pewnie jakby dostal kase to z miejsca z takimi wynikami by mnie przyjal, kazal odstawic tabletki hormonalne i zrobic jeszcze raz test hamowania pod koniec lutego ide do endo zrobie badania i zobaczymy co bedzie dalej jestem juz tym wszystkim zalamana. Czy ktos z was tez ma taki problem chętnie bym porozmawiala to moj mail milaj1@interia.pl I tak w kółko musze czekac a wiadomo nie jest lepiej tylko coraz gorzej do tego mam narwice to wyobraźcie sobie jak sie czuje. Pozdrawiam wszystkich Cushingowiczów czekam na kontakt